Przełom listopada i grudnia to czas zabawy i prezentów także w murach polskiej szkoły. Uczniowie naszej placówki mieli okazję poznać andrzejkowe zwyczaje. Nie poprzestali jedynie na słowach, z zapałem i błyskiem w oku uczestniczyli w przeprowadzanych z przymrużeniem oka wróżbach. Kto pierwszy weźmie ślub? Jak będzie miała na imię ukochana osoba? Co szykuje dla mnie los? –odpowiedzi na te pytania znajdowali losując kartkę z symbolem pojawiającym się w ogniu i odczytując jego znaczenie, ustawiając buty w kolejce do progu czy przebijając szpilką serce z zapisanymi na odwrocie imionami.

Jeszcze na dobre nie ulotnił się zapach andrzejkowych świec, gdy już dźwięk dzwoneczków wprowadził nas w radosną atmosferę oczekiwania na świętego Mikołaja. Najmłodsi poznawali nazwy części garderoby wesołego staruszka, przygotowywali jego wizerunek, a także rysowali swoje wymarzone prezenty. Starsi stworzyli okolicznościową gazetkę, poznając przy okazji fakty i legendy z życia biskupa Miry. Pokusili się również o namalowanie mniej rozpowszechnionego, ale za to bliższego prawdziwemu, wizerunku świętego. Nie mogło też zabraknąć listów z prośbami o różnorodne podarki. Z pytaniem o wymarzony prezent zwróciliśmy się do uczniów, ich rodzin oraz dyrekcji naszej szkoły.

Na prezenty nie trzeba było długo czekać. Zapracowany Mikołaj przekazał paczki przez swoich pomocników, a dzieci lustrowały ich zawartość z roziskrzonymi oczami i radosnymi uśmiechami na twarzach. Zachwytom, ochom i achom, nie było końca! Nie możemy już doczekać się kolejnej mikołajowej wizyty. Wszak, jak śpiewają najmłodsi, „zima z Mikołajem jest pachnącym, ciepłym majem”…

Serdecznie dziękujemy Konsulatowi Generalnemu we Lwowie za mikołajkowe podarunki.

Tekst i wideo: Ewelina Kasprzyk

Działanie jest realizowane w ramach projektu Fundacji Wolność i Demokracja, finansowane ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach zadania publicznego dotyczącego pomocy Polonii i Polakom za granicą.