Wybitny pisarz Odrodzenia, samouk, który nie potrafił ukończyć studiów, zwany „ojcem polskiej literatury”, który wybrał pisanie w języku polskim, bo… nie przepadał za łaciną. Mikołaj Rej obchodziłby dziś 514 urodziny.

Mikołaj Rej urodził się 4 lutego 1505 roku w Żurawnie  nad Dniestrem niedaleko Żydaczowa. Studiował w Skalmierzu, Lwowie i Krakowie, ale nie ukończył żadnej uczelni. Być może dlatego nie lubił łaciny i nie uznawał jej, bo również nie bardzo potrafił się nią posługiwać. Niektórzy przypuszczają, że to była główna przyczyna, dla której zaczął pisać po polsku.

Sam Rej daleki był od traktowania siebie jako literata. Wszystkie swoje utwory publikował pod pseudonimem albo bezimiennie. Jednak pisarstwo uważał za odpowiedzialną misję społeczną. Jego utwory chętnie czytane były przez szlachtę, ponieważ wiele w nich było aluzji do ówczesnych stosunków społecznych, politycznych i obyczajowych, jak w jednym z najbardziej znanych utworów pt. „Krótka rozprawa między trzema osobami: Panem, Wójtem a Plebanem”. W „Krótkiej rozprawie…” po raz pierwszy na karty literatury polskiej wprowadzona została tzw. mowa potoczna.

Mikołaj Rej z pisarstwa utrzymywać się nie mógł. Żył w dostatku z dochodów, które płynęły z odziedziczonych po ojcu majątkach ziemskich. Był aktywnym społecznikiem, angażował się w życie społeczne. W 1548 roku przeszedł na luteranizm, potem na kalwinizm i rozpoczął intensywną działalność religijną. Uczestniczył w synodach, zakładał w swoich dobrach zbory i szkoły. Toczył spory teologiczne i majątkowe z Kościołem katolickim. Był posłem z województwa ruskiego na sejm 1564 roku. Często zmieniał miejsca pobytu, zdobywał nowe majętności. Uzyskał także pozwolenie na lokację dwóch miasteczek – Okszy (obecnie Oksa) i Rejowca (Chełmskie), w którym prawdopodobnie zmarł 8 września 1569. Miejsce pochówku Mikołaja Reja dotychczas pozostaje nieznane. Wielokrotnie brał udział w sejmach walnych.

Dodaj komentarz